Wielkimi krokami zbliżają się święta. W związku z tym postanowiłam wypróbować przepis na marcepan domowej roboty. Marcepan to jest to co tygryski lubią najbardziej :) Nawet rzekłabym uwielbiają. Gdyby znalazła się na bezludnej wyspie to chciałbym mieć ze sobą jakąś dobrą książkę, pomidory, banany kukurydzę i marcepan :) Cóż za doborowe towarzystwo. Pewnie długo bym nie pożyła, ale co to by było za życie. Na marcepan znalazłam dwa przepisy, które mi się spodobały trochę je połączyłam i wyszedł trzeci :) całkiem dobry. Masa marcepanowa ma wiele zastosowań- do dekorowania, nadziewania, wycinania i oczywiście do bezpośredniego spożycia :) i co najważniejsze jest bardzo łatwa do przygotowania.
SKŁADNIKI:
- 250 g migdałów ( użyłam migdałów pokruszonych)
- 250g cukru pudru
- 1 łyżeczka aromatu migdałowego
- 30-40 ml amaretto, rumu lub koniaku
- Jeśli migdały są nie obrane, trzeba najpierw włożyć do miski i zalać wrzącą wodą. Pozostawić na ok. 5 min. A następnie obrać ze skórki. Ponieważ ten etap jest najżmudniejszy, kupiłam migdały już obrane i posiekane :)
- Następnie migdały trzeba porządnie zmielić. Migdały trzeba tak długo mielić, aż masa będzie gładka i da się ją zgniatać( powinna być lekko tłustawa)
- Kolejno dodajemy cukier puder i alkohol oraz aromat migdałowy. Jeśli posiadamy dobry robot kuchenny, można to wszytko zmielić. Ja ugniatałam sama- lepszy ze mnie robot kuchenny niż ten sklepowy (choć nazywa się tak samo :)
- Jeśli się wam uda to gotową masę można przechowywać w lodówce kilka tygodni.
SMACZNEGO!