Niedawno skończył się karnawał. Nasza najstarsza córka załapała się na pierwszy przedszkolny bal karnawałowy. Na pytania "w co chciałabyś się przebrać?" Lenka, ku naszemu zdumieniu odpowiedziała "w krowę" :) Tak właśnie w krowę. Im bliżej było balu, tym częściej pytałam w co chciałby się przebrać. Za każdym razem odpowiadała, że w krowę. Zabrałam się więc za wymyślanie stroju krowy, w nadziei że ostatniego dnia przed balem nie będzie się chciała przebrać w coś innego. Kupiliśmy białe spodnie, białą koszulkę, czarny filc oraz biały polar. Z filcu wycięłam łaty, które mozolnie przyszywałam ręcznie przez dwa dni (ale czego nie robi się dla dzieci:). Z białego polaru zrobiłam ogon. Znalazła się też stara opaska do włosów, w którą wmontowałam uszy krowie. Potem już tylko przed samym balem trochę pomalowałam twarz a efekt sami oceńcie :)
wtorek, 19 lutego 2013
czwartek, 14 lutego 2013
Jesienne fotki
Zima w pełni a ja zabrałem się za fotki z jesieni. Poślizg sporawy:). No ale z dwójką dzieci nie zawsze jest czas, żeby spokojnie posiedzieć nad zdjęciami.
Mam nadzieję, że się spodobają
Link do galerii
Subskrybuj:
Posty (Atom)